🍷 Jak Nauczyć Psa Komendy Na Miejsce
Zasadniczo wszystkie komendy dla naszego psa, takie jak „Siad!”, „Na miejsce!” lub „Stop!” mogą być warunkowane gwizdkiem. Najważniejszą komendą z pomocą gwizdka jest jednak z pewnością „Do mnie!” lub „Chodź tutaj!”.
W tym artykule dowiesz się, jak nauczyć swojego psa np. tego, aby przynosił na żądanie odpowiedni przedmioty (kapcie, gazetę, itp.). Przejdźmy do konkretów. Naukę przynoszenia różnego rodzaju przedmiotów najlepiej zacząć latem lub wczesną jesienią. Na dworze jest wtedy ciepło, nie ma kałuż u pies nie zachlapie swojego futra.
Teraz musimy nauczyć naszego psa komendy słownej i stopniowo wycofać gest pomocniczy. A więc do dzieła. Stajemy naprzeciwko psa mówiąc głośno i wyraźnie komendę „siad”. Pies jeszcze nie wie o co nam chodzi, więc prezentujemy znany mu z poprzedniego etapu gest otwartej dłoni. Teraz powinien „załapać” i usiąść.
Aportowanie to świetna zabawa dla każdego psa. Polega ona na rzucaniu piłką lub inną zabawką i zachęcaniu psa do pogoni za nią, a następnie przyniesienia jej z powrotem do pana. Wiele osób uważa, że ta zabawa jest czymś, co psy robią naturalnie. Jednak większość psów musi się nauczyć, jak to robić, a przynajmniej pewnej jej […]
Cała sztuka w uczeniu psa komendy „do mnie” polega na „zaprogramowaniu” psa na sukces. Nie pozwalaj mu biegać bez smyczy, jeśli nie potrafisz wyegzekwować przychodzenia na zawołanie i ćwiczcie tę komendę do skutku. Jeśli pies opanuje podstawy tej komendy na smyczy o długości około dwóch metrów, możesz zacząć używać
Władzia na pewno już kojarzysz, nie sposób go zapomnieć! To nasz częsty gość rasy bokser. Władzio nauczy się komendy „czekaj”, nie przepada jednak za smakołykami, ale za to ma hopla na punkcie swojej zabawki! Dlatego w tym odcinku Piotr wraz z Władziem pokaże Ci, jak trenować, nagradzając psa zabawką.
Nauka psa komendy „siad” przebiega w kilku etapach: 1. Zachęcanie psa do przyjęcia pozycji siedzącej przy użyciu smakołyku. Bierzemy do ręki ulubiony przysmak psa. Stajemy przed czworonogiem i pokazujemy mu smakołyk. Trzymamy przynętę przed nosem psa i czekamy, aż skupi na niej swoją uwagę.
Istnieje wiele sposobów nauczania, spośród których można wyróżnić 11 głównych opcji. Instruktorzy decydują, który z nich zastosować dla danego psa na podstawie ich doświadczenia, a także wieku i rasy zwierzaka. Najbardziej popularną i skuteczną metodą jest bezkonfliktowy trening oparty na pozytywnym wzmocnieniu.
2) Naprowadzamy psa lub rzucamy smakołyk na kocyk z komendą „MIEJSCE” – jak tylko się na nim znajdzie w celu złowienia smaczka: klik i kolejny smakołyk. 3) Zazwyczaj pies schodzi z kocyka i wtedy mamy kolejną szansę. Jeśli jednak się „zasiedzi”, możemy go chwalić (doobry pies! Doobre miejsce) i dawać smaczki.
eMezoK. Recommended Posts Share Hej. Jakie Wy znacie sposoby uczenia psa komendy "na miejsce"? Quote Link to comment Share on other sites Share Ja kładłam jakiś smakołyk na psie legowisko i szłam z psem przy nodze. Jak byliśmy w pobliży legowiska, ręką wskazywałam smakołyk mówiąc "na miejsce". Z czasem jak pies zaczynał kojarzyć hasło na miejsce, przytrzymywałam psa dłużej. Zawsze pilnowałam, zeby pies schodził ze swojego miejsce tylko po mojej komendzie. Quote Link to comment Share on other sites Share Ja podobnie. Mówiłam zdecydowanie "na miejsce" i pokazywałam ręką. Potem prowadziłam nieco zdezorientowanego psa do miejsca mówiąc co jakiś czas "na miejsce". Kiedy już tam stanęła, lub siadła zmieniałam ton głosu na radosny, coś w typie "tak, miejsce" i zaraz nagroda. I tak sporo powtórzeń - słowo z gestem ręki - zaprowadzić - pochwalić z nagrodą. Powodzenia Quote Link to comment Share on other sites Share A dlaczemu zdecydowanie? Komenda jak każda inna, ucząc obrotów też wydajesz komendę zdecydowanym tonem głosu? Quote Link to comment Share on other sites Share Na początku było zdecydowanie, a teraz wystarczy, że nawet szeptem powiem, lub wskażę palcem. Natomiast moja córka musi użyć "mocnego" głosu, żeby się suńce zechciało ruszyć kuper i iść na miejsce. A zdarzało się wam, że pies "pyskował" z niezadowolenia, kiedy dostał jakąś komendę? Kenia kilka razy, kiedy nie miała ochoty czegoś zrobić, to wykonywała komendę z takim jękliwym mruczeniem - nawet nie wiem, jak ten odgłos nazwać. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='Genesis'] A zdarzało się wam, że pies "pyskował" z niezadowolenia, kiedy dostał jakąś komendę? Kenia kilka razy, kiedy nie miała ochoty czegoś zrobić, to wykonywała komendę z takim jękliwym mruczeniem - nawet nie wiem, jak ten odgłos nazwać.[/quote] O to jest norma u Keniusi! Zwlaszcza jak zabraniam jej sepic w kuchni! Jak zaczyna tak mruczec, stekac i kwekac to zawsze jej odpowiadam: "ja ciebie tez!" :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites Share hm to dalej nie jest odpowiedź na pytanie które zadałam - dlaczego zdecydowany ton głosu? Bo dla mnie to komenda jak każda inna, ma być wykonana i już, uczę w ten sam sposób. Pyskówki raczej nie choć czasem jęczy:evil_lol: wtedy odpowiadam że zawsze może sobie zmienić właścicielkę:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites Share Wg. mnie każda komenda powinna być wydawana zdecydowanym tonem, wyraźnie, a nie "może usiądziesz, a jak wolisz to się połóż" :evil_lol: Wtedy pies ma pewnosć, ze to było do niego, że czegoś od niego wymagamy. Dobrze jest każdą komendę poprzedzić imieniem psa. U nas pyskówki nie zdarzają się, jak Magia nie chce czegoś zrobić to po prostu tego nie robi. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='katik']Wg. mnie każda komenda powinna być wydawana zdecydowanym tonem,[/quote] A co z komendami wydawanymi za pomoca gestow? :niewiem: Ton nie ma tu nic do rzeczy. Quote Link to comment Share on other sites Share Moja suka co prawda reaguje na komendy bez wiekszych klopotow, ale prawda jest ze jak powiem ciszej komende niz takim normalnym tonem to jej jakby "niedosłyszy". A co do "narzekania" to i moja zrzedzi, wiec wtedy slyszy ze moze sobie isc i nie wracac (o dziwo nigdy mnie nie posluchała i zawsze wraca :evil_lol:) Quote Link to comment Share on other sites Share Na mojego teriera lepiej działa 'do mnie' jak się wydrę :evil_lol: niż jak będę go prosić o przybycie oficjalnym tonem... :lol: Ale to w sytuacjach codziennych, np. na spacerze jak piesek akurat zaczaja się na gołąbki :angryy:. Jak coś ćwiczymy i jest tryb 'praca' to bardzo cicho wystarczy coś rzec :wink: On i tak normę głośności wyrobi swoim darciem japy...:roll: Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='PATIszon']A co z komendami wydawanymi za pomoca gestow? :niewiem: Ton nie ma tu nic do rzeczy.[/quote] ton może nie ma takiego znaczenia jak wyraźne danie psu do zrozumienia o co nam chodzi. Tak samo jest z komendami optycznymi. Nie kazdy pies bedzie chciał się domyślać co dana komenda znaczy. Jeśli wystarczajaco dobrze nas nie zrozumie, po prostu jej nie wykona. ;) Chociaż z własnego doświadczenia wiem, ze psy czasem udają że nie dosłyszą lub nierozumieją komendy. :roll: Moja Magia czasem po komendzie "siad" nie reaguje tylko często patrzy na mnie zdziwiona. Dopiero po haśle "co ja do ciebie mówię" sieda :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites Share Nauka tej komendy opisana jest również tutaj: [url= Sztuczki - Sztuczka - Na miejsce[/url] Quote Link to comment Share on other sites Share Kurnaaaaaaa dziewczyna zadała proste pytanie a wy przeszłyście jak zwykle na "a dlaczego tak?" zamiast pomoc... Ja uczyłam w ten sposob ze naprowadzałam psa na legowisko smakołykiem gdy wszedł kazałam sie kłasc i wtedy dostawał smaka i mowiłam "na miejsce" po paru powtorzeniach stawałam obok legowiska w nieduzej odległosci i mowiłam na miejsce psiak chca dostac smaka kombinował za co az załapał i tak po kilka razy z roznych odległosci a potem z innego pomieszczenia, mozna tez za kazdym razem jak sie odnosi/ odprowadza psa do własnego legowiska i sie go tam wkłada mowic "na miejsce" Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Jak nauczyć psa chodzić na spacer dwa razy dziennie? Na początku właściciele zastanawiają się, jak nauczyć szczeniaka chodzić do toalety na ulicy, a następnie – jak nauczyć psa na dwa spacery dziennie. Nauczenie dorosłego szczeniaka chodzenia dwa razy dziennie nie jest najtrudniejszym zadaniem, ale wymaga cierpliwości. Przygotuj harmonogram karmienia i spacerów-ściśle się go trzymaj. Zawsze chwal ogoniastego, nie besztajcie, jeśli nie wytrzyma i idzie do toalety w domu. Posprzątajcie, idźcie dalej. Wskazówki, jak nauczyć psa chodzić 2 razy dziennie – przeczytaj poniżej. Ścisły harmonogram Zabierz psa na spacer o tej samej porze, trzymaj się harmonogramu i nie pomijaj spacerów. Po pewnym czasie pies przyzwyczai się do pewnych godzin i będzie je tolerował. Między spacerami powinno mijać nie więcej niż 10 godzin. Taka przerwa jest wygodna dla ludzkiego harmonogramu pracy i bez szkody dla zdrowia zwierzaka. Ta sama historia z harmonogramem karmienia. Podawać pokarm należy według planu. Komendy Naucz psa komendy "na spacer". Za każdym razem wypowiedz to słowo przed wyjściem na zewnątrz – z biegiem czasu pies zacznie reagować radośnie. Zneutralizuj zapachy Jeśli pies załatwia w domu-pozbądź się zapachu za pomocą silnego detergentu, aby zniszczyć zapach. W przeciwnym razie ogoniasty zacznie kojarzyć to miejsce z toaletą. Bądź aktywny Pięciominutowe wyjścia na dwór, aby poradzić sobie z potrzebą – tak nie da rady. Jeśli pójdziesz na spacery dwa razy dziennie, powinny to być spacery po co najmniej 45 minut. Pozytywne wzmocnienie Daj swojemu psu smakołyki i chwal za każdym razem, gdy idzie do toalety na zewnątrz. Zwierzęta internalizują informacje poprzez zachętę. I bądź konsekwentny-za każdym razem pies potrzebuje pochwały. W ten sposób zwierzę utworzy więź: wymawiasz polecenie "spacer" – pies się raduje i idzie na spacer - robi sprawy - jest chwalony. Jeśli wszystko jest bardzo pozytywne, to będzie odpowiednio szybko zapamiętane. I jeszcze raz-bądź cierpliwy! Wszystko o psach w Twojej skrzynce odbiorczej! → →
Jedną z ważnych umiejętności, której powinien nauczyć się pies, jest przychodzenia do opiekuna na komendę. Pod tym względem bardzo ważne jest odpowiednie podejście do pupila na wczesnych etapach jego życia. Trzeba bowiem pamiętać, że dużo trudniej jest naprawić już popełnione błędy, niż nauczyć psa dobrych manier od samego początku. Nie oznacza to jednak, że zmiana zachowania jest niemożliwa w późniejszym wieku. Często jednak wiąże się z potrzebą kontaktu ze specjalistą zoopsychologiem. Początek nauki Pracując z psem, należy pamiętać, że podczas nauki zwierzę nie może być zbytnio rozproszone bodźcami zewnętrznymi. Jeżeli zaczniemy przywoływać pieska, który właśnie bawi się z innymi zwierzętami, nasze działanie może zakończyć się klapą. Psiak, który nie został jeszcze nauczony odpowiedniego zachowania, nie będzie w stanie powstrzymać się przed radosnym hasaniem z przyjaciółmi. Naukę należy więc rozpocząć od neutralnych warunków w domu, wtedy gdy zwierzę może skupić się maksymalnie na opiekunie. Początkowo przydatne będą nagrody – przysmaki, które zachęcą pupila do podejścia jednocześnie chwaląc go i głaszcząc. Praca polega tu na przywołaniu psa na wybraną komendę przy jednoczesnym pokazaniu smakołyku. Po kilkukrotnym powtórzeniu ćwiczenia, należy schować smakołyki (np. do plastikowego pojemnika lub woreczka i ukryć w kieszeni), a następnie przywołać pieska, tak aby przyszedł on do opiekuna pomimo braku przysmaków. Po poprawnym wykonaniu zadania, psiak powinien od razu otrzymać nagrodę i pochwałę. Należy jednak pamiętać, że relatywnie szybko i płynnie należy przechodzić od nagradzania dobrego zachowania pochwałami oraz smakołykiem, do samego chwalenia i głaskania pupila za dobrze wykonane zadanie. Inaczej pies nauczy się wykonywania poleceń tylko wtedy, gdy będziemy posiadali przy sobie jedzenie. Nauka w trudnych warunkach Dopiero wtedy, gdy pupil nauczy się poprawnie reagować na komendę w neutralnych warunkach, można zdecydować się na powtarzanie ćwiczeń wtedy, gdy piesek bawi się zabawką. Oczywiście nasz pupil musi w takiej sytuacji zrezygnować z czegoś, co sprawia mu radość. Dlatego też powinien być przekonany, że warto zrezygnować z przyjemności, aby otrzymać nagrodę za podejście. Polecamy szkolenie w Poznaniu! Szkolenie dla właścicieli szczeniaków i młodych piesków, którzy chcą zadbać o zrównoważony rozwój i wychowanie swojego psa. Czytaj więcej >>> Początkowo przydatne mogą być smakołyki, chociaż pamiętać należy, że pieski bardzo cenią sobie uwagę opiekuna i są skłonne za pochwały wykonywać polecenie wymagające poświęcenia. Z czasem będzie można spokojnie zrezygnować z dodatkowych nagród w postaci jedzenia. Nauka na zewnątrz Gdy piesek poprawnie reaguje na komendę przywołującą go w domu, również w sytuacji gdy jest bardziej rozproszony, to można rozpocząć naukę podczas spaceru. Do tego celu można wykorzystać smakołyki, ulubiome zabawki, a także pochwały i głaskanie. Początkowo należy przywoływać pupila w sytuacjach, gdy jest mniej rozproszony i chętnie podejdzie na komendę. Gdy opanuje już tę umiejętność, można stopniowo zwiększać stopień skomplikowania i przywoływać psa w sytuacjach większego rozproszenia uwagi. Nie należy jednak przechodzić zbyt szybko do przywoływania pupila podczas zabawy z innymi psami, ponieważ może on ignorować opiekuna, a w konsekwencji nauczy się bagatelizować polecenia. Jak karać? Czasami opiekunowie zastanawiają się, co zrobić, gdy pies nie wykona zadania. Czy można go wtedy ukarać? Tak oczywiście, najlepiej ignorując go przez pewien czas. Po jednokrotnym braku reakcji na komendę, nie należy jej powtarzać. Należy zająć się innymi sprawami i pokazać tym samym pupilowi, że zmarnował swoją szansę na świetną zabawę z opiekunem. Bardzo szybko piesek przekona się, że rezygnując z przyjścia na komendę, traci szansę na pieszczoty i pochwały. Taka kara jest wystarczająca i zdecydowanie zbędna jest przemoc fizyczna oraz agresja, które nie prowadzą do pożądanych rezultatów wychowawczych. Bunt psiego nastolatka Należy również pamiętać, że małe szczeniaki bardzo chętnie wykonują polecenia. Jednak w pewnym momencie między 4 a 8 miesiącem życia przechodzą bardzo mocny bunt. Uczą się wtedy, na ile mogą sobie pozwolić w ignorowaniu opiekuna, są też bardziej zainteresowane otoczeniem i chcą je poznawać. W tym momencie ważne jest to, czy opiekun poradzi sobie z kontrolowaniem zachowania dorastającego psa. Jeżeli nauczy się on, że może uciekać podczas spaceru czy ignorować polecenia, to problem będzie trwał dłużej i niezbędne okaże się działanie naprawcze ze strony specjalisty. Pamiętajmy też, że w tym wieku szczeniaki mogą przypadkowo doprowadzić do niebezpiecznych dla nich sytuacji. Psiak, nad którym opiekun straci panowanie, może zostać potrącony przez samochód lub pogryziony przez innego psa. Warto w tym czasie wychodzić z psem na smyczy, która zapewni dodatkową ochronę na wypadek młodzieńczego buntu. Pamiętaj! Najczęstsze błędy Opiekunowie niekiedy chcą uzyskać efekty szybciej, sprawiając w konsekwencji, że ich zwierzak nie ma ochoty wykonywać poleceń. Wśród najczęstszych błędów można wskazać: karanie psa, gdy początkowo opierał się z przyjściem na komendę, jednak w konsekwencji powrócił do opiekuna; przywoływanie uczącego się psa, gdy mało prawdopodobne jest, że przyjdzie (np. podczas zabawy) przez co uczy się on ignorowania komend; przywoływanie uczącego się psa w sytuacji, gdy jest mocno zainteresowany czymś innym i karanie za brak reakcji; przywoływanie psa, gdy boi się on podejść, np. obawia się nowego przedmiotu lub osoby w pobliżu opiekuna; przywoływanie uczącego się psa i szybkie przechodzenie do niemiłych czynności pielęgnacyjnych. Konsekwencją tych błędów jest często widoczne wysłanie przez psy sygnałów uspakajających wobec opiekuna i zaniechanie lub częściowa rezygnacja z wykonania komendy. Przykładem może być podbieganie psa na pewną odległość do opiekuna i odwracanie głowy z jednoczesnym unikaniem podejścia do opiekuna.
jak nauczyć psa komendy na miejsce